WKS Muchobór Wrocław

KS Brochów - Muchobór 1:0 (0:0)

Relacja

Tracimy bramkę w 92 minucie meczu i przegrywamy 1:0.

Po ubiegłotygodniowej bitwie w błocie, dziś graliśmy wyjazdowe spotkanie z wiceliderem naszej grupy czyli KS Brochów w prawie normalnych warunkach. Prawie, bowiem spotkanie rozegrane zostało na boisku ze sztuczną nawierzchnią. Do murawy dostosowała się też i pogoda, co o tej porze roku takie oczywiste nie jest. W nieco przetrzebionym składzie przyjechaliśmy na to spotkanie, co wynikało głównie ze strat spowodowanych kontuzjami we wspomnianej błotnistej batalii w Krzyżowicach.

Początek spotkania był dla obu drużyn bardzo nerwowy, bo akcje rwały się, zanim na dobre się rozwinęły. Pierwszą akcję "z sensem" w tym spotkaniu w 3 min. przeprowadziła nasza drużyna. Po rozegraniu piłki z prawej strony naprzeciw bramkarza Brochowa wyszedł Bożek, lecz zamiast soczystego uderzenia zobaczyliśmy lekkie podanie wprost w rękawice bramkarza. Pod naszą bramką gospodarze na dłużej przebywali w 5 min. z okazji rzutu rożnego. Jego wykonanie było jednak fatalne, bo piłka wybita z narożnika przeleciała nad polem karnym i wyszła za bramka poza linię końcową. W 9 min. doszło do nieco kontrowersyjnej sytuacji. M. Wójcik wystartował do dalekiego podania, do piłki ruszył też i bramkarz gospodarzy. Nasz zawodnik zdążył jeszcze trącić piłkę, gdy wpadł na niego bramkarz. Arbiter zakwalifikował to jako faul na bramkarzu, mimo tego, że najbardziej poszkodowanym został nasz napastnik, uderzony kolanem w udo, co zmusiło go do opuszczenia boiska na kilka minut. W tym okresie gry nasi rywale zaatakowali mocniej. W 12 min. uderzenie z wolnego broni Mucha. Kilkadziesiąt sekund póżniej nasz bramkarz wychodzi z bramki i przerywa kontrę Brochowa, wykopując piłkę w aut. Po rzucie wolnym w 18 min. Mucha broni strzał zbijając piłkę w bok a dobitka zawodnika gospodarzy mija naszą bramkę. Niebezpiecznie zrobiło się w naszym polu karnym w 20 min. po tym, gdy naszą akcję niecelnym podaniem (które ostatecznie trafiło do bramkarza) zakończył Bożek. Gospodarze wyprowadzili niebezpieczną kontrę, ale na nasze szczęście równa jak stół murawa spowodowała, że piłka uciekła naszym przeciwnikom poza linię końcową. Następną niebezpieczną sytuację pod swoją bramką stworzyliśmy sobie sami a konkretnie uczynił to Pastuła, który fatalnie skiksował, co pozwoliło napastnikowi gospodarzy wyjść na pozycję strzelecką, ale w porę zainterweniował Mucha, który zażegnał niebezpieczeństwo chwytając piłkę. Naszą ripostą jest kontra w 25 min. , niestety zakończona spalonym Staszewskiego. Strzał R. Wójcika z dystansu w 26 min. broni bramkarz Brochowa. W naszym polu karnym działy się dantejskie sceny w 28 min. Nasi obrońcy nie mogli piłki wybić, gracze Brochowa nie mogli piłka trafić do bramki. Przez kilkadziesiąt sekund piłka tłukła to w jednych to w drugich, by wreszcie na dobre opuścić naszą "szesnastkę". Organizujemy akcję "odwetową", lecz jej finał jest taki, że piłka za daleko ucieka Półrolniczakowi i przejmuje ją bramkarz. Strzał z dystansu przelatuje nad naszą bramką w 30 min. Takie samo wykończenie ma uderzenie Zauścińskiego w 32 min. Filmową akcje przeprowadzamy w 35 min. R. Wójcik wymanewrował dwóch zawodników Brochowa i wyłożył piłkę M. Wójcikowi, który ustawiony nieco bokiem do bramki, uderzył z dystansu. Celność tego strzału pozostawiała jednak wiele do życzenia. Akcję Brochowa w 37 min. kończy prostopadłe podanie do... Muchy. Z kolei rzut wolny Bożka w 39 min. nie finalizujemy uderzeniem na bramkę. Katastrofą zakończyć się mógł fatalny błąd Zauścińskiego w 40 min. , który stracił piłkę na rzecz trzech graczy gospodarzy. Pogubili się, oni jednak w tej akcji, co tylko ułatwiło interwencję tercetowi Grzegorzewski-Pastuła-Lewandowski, która to interwencja zapobiegła stracie bramki. Uderzenie z wolnego w 41 min. broni Mucha. Po rzucie rożnym dla gospodarzy w 42 min. ich zawodnik strzela głową nad poprzeczką. Bliżej celu był Lewandowski, który po rzucie wolnym R. Wójcika w 44 min. dobrze wyszedł w powietrze i uderzył głową. Był jednak spychany przez obrońcę, dlatego piłka nie wpadła do bramki, tylko przeszła niedaleko słupka. Jak się okazało, była to ostatnia sytuacja podbramkowa w pierwszej części spotkania. Remis do przerwy nie krzywdził żadnej z ekip. Każda miała swe okazje i ich nie wykorzystała. Siłą rzeczy nasza ofensywa nie miała odpowiedniej siły rażenia, ale rekompensowaliśmy to dobrą grą w pomocy i w obronie (poza dwoma wspomnianymi "kiksami" defensywa nasza prezentowała się całkiem dobrze).

Na drugą i ostatnią odsłonę pojedynku wychodzimy w niezmienionym zestawieniu. Gospodarze od początku zaatakowali, chcąc zdobyć bramkę i ustawić sobie mecz. W 46 min. wykonują rzut rożny, ale nasza defensywa nie dała się zaskoczyć. Kontra Brochowa z 48 min. kończy się ucieczką piłki poza boisko po prostopadłym podaniu w nasze pole karne. Wrzutka z 51 min. pada łupem Muchy. Przerywamy ten napór w 52 min. , goszcząc pod bramka gospodarzy przy okazji rzutu rożnego. Po wybiciu piłki przez Bożka, nad bramką główkował M. Wójcik. Ten sam zawodnik oddał zupełnie nieudany strzał w 54 min. Niecelnie strzelają też gospodarze z dystansu w 56 min. Poza boisko wychodzi ich dośrodkowanie z wolnego w 57 min. Sporo strachu napędził nam Lewandowski, który przerywając akcję rywali, uderzył piłkę głową tak, jakby strzelał na własną bramkę. W ten sposób gospodarze zyskali rzut rożny, po którego rozegraniu piłka wyszła poza linię końcową. Z kolei po rozegraniu rzutu wolnego w 60 min. zawodnik Brochowa strzelił nad bramką. Nadszedł czas na zmiany w naszym zespole. W 61 min. boisko opuszcza Staszewski, zastąpiony przez Mikłosa. Akcja gospodarzy w 65 min. zastopowana zostaje przez A. Różyckiego. Z boiska schodzi w 66 min. M. Wójcik a jego miejsce zajmuje Pawłowski. Strzał głową przechodzi obok naszej bramki w 67 min. I kolejna zmiana u nas :w 68 min. Zauściński ustępuje miejsca na murawie A. Krzyżosiowi. Po tej zmianie Brochów wykonywał rzut wolny, piłka wylądowała w naszym polu karnym, gdzie znienacka została podbita przez któregoś z graczy gospodarzy. Na szczęście w tym miejscu stał Mucha i piłka wpadła mu prosto w rękawice. Daliśmy się zepchnąć gospodarzom na własna połówkę i brakowało kogoś, kto przytrzymałby piłkę z przodu. Rzut rożny dla rywali w 71 min. kończy się faulem na którymś z naszych graczy. Skutecznie bronimy się po rzucie wolnym w 75 min. Przenosimy się w pole karne Brochowa i w 77 min. mamy po akcji Bożka rzut rożny. Nie robimy jednak z niego właściwego użytku. Od 79 min. na boisku przebywać będzie Rył, zastępując A. Różyckiego. Mucha przechwytuje w 81 min. wrzutkę. Nieoczekiwanie przed szansą na bramkę stanął Pawłowski w 84 min. Trafiła mu pod nogi piłka stracona przypadkowo przez obrońców. Popędził on na bramkę Brochowa, ale zbyt pospieszył się ze strzałem i bramkarz bez trudu złapał piłkę. A mógł jeszcze podholować piłkę bliżej bramki i dopiero wtedy uderzyć. Dwa rzuty rozne naszych przeciwników w 85 i 87 min. nie przyniosły im powodzenia. . W 89 min. to my wykonujemy rzut wolny. Zagrywa z niego Bożek, piłka trafiła do R. Wójcika, lecz arbiter odgwizdał mu pozycję spaloną. Jeszcze jedna zmiana u nas. Nowotny w 90 min. zmienia Półrolniczaka. Arbiter dolicza 3 minuty. W pierwszej z doliczonych minut bramkarz gospodarzy wybija piłkę "z piątki", futbolówka spadła w okolicach naszego pola karnego, dopadł tam do niej zawodnik gospodarzy i mimo przepychanek z naszymi obrońcami, zdołał strzelić na bramkę. Ku naszej rozpaczy jest to celne uderzenie i w ten sposób tracimy bramkę. Na odrobienie tej straty nie było już czasu i przegrywamy ten wyrównany pojedynek 0-1.

Porażka w takich okolicznościach bardzo boli. Co innego, gdybyśmy byli stroną zdecydowanie słabszą. Mimo osłabienia i kilkuminutowych okresów naporu gospodarzy, byliśmy równorzędnym przeciwnikiem. Zabrakło nam jakości w ataku, bo ten mecz mógłby wyglądać inaczej. Z przebiegu meczu wynikiem sprawiedliwym byłby remis. Niestety, piłka sprawiedliwa nie jest i wygrywa ten zespół, który ma więcej zdobytych bramek. Tę jedną więcej miał dziś Brochów. Szkoda tego meczu i szkoda remisu, który był absolutnie w naszym zasięgu.

Średnia wieku zawodników:

KS Brochów 30,3 - Muchobór Wrocław 31,4

S.O.S czyli Słówko O Sędziowaniu

Ogólnie mówiąc to dzisiejszy rozjemca poprowadził mecz dobrze. Pozwalał grać, ale i też zdecydowanie wkraczał, gdy tego wymagała sytuacja. Jednego tylko nie mogę zrozumieć:jakimi torami podążały sędziowskie myśli w dwóch a właściwie trzech boiskowych spięciach. Pierwsza z nich to sytuacja M. Wójcika, który pierwszy dochodzi do piłki, zderza się z bramkarzem w walce o tę piłkę i arbiter dyktuje faul dla Brochowa. Sytuacja druga:zawodnik Brochowa dochodzi do piłki pierwszy, zdołał ją kopnąć przed siebie i zostaje trafiony w nogę przez Bożka, który spóżnił się z interwencją. Arbiter dyktuje faul dla Brochowa (i jest to decyzja OK). Ale gdy parę minut póżniej Bożek pierwszy "dzióbnął" piłkę a zbyt póżno interweniujący zawodnik Brochowa kopie naszego zawodnika w nogę tak, że sam doznaje kontuzji i arbiter znów odgwizduje faul dla Brochowa to jest tu coś mocno "nie halo". Trochę te sytuacje "porysowały" ogólny obraz arbitrażu.

RUNNING IN ONE MOCCASIN

Skład podstawowy:
  • 84. Jan Mucha
  • 2. Łukasz Bożek
  • 3. Waldemar Lewandowski
  • 6. Łukasz Grzegorzewski
  • 7. Tomasz Półrolniczak 90' Łukasz Nowotny
  • 8. Piotr Pastuła
  • 11. Maksymilian Wójcik 66' Tyberiusz Pawłowski
  • 14. Daniel Staszewski 61' Kamil Mikłos
  • 16. Maciej Zauściński 68' Andrzej Krzyżoś
  • 17. Artur Różycki 79' Mateusz Rył
  • 71. Rafał Wójcik
Rezerwowi:
  • 1. Przemysław Kamola
  • 9. Kamil Mikłos
  • 10. Łukasz Nowotny
  • 13. Tyberiusz Pawłowski
  • 15. Andrzej Krzyżoś
  • 19. Mateusz Rył
Przebieg meczu:
  • '44 Krzysztof Moś (KS Brochów)
  • '61 Daniel Staszewski Kamil Mikłos
  • '65 Maksymilian Wójcik
  • '66 Maksymilian Wójcik Tyberiusz Pawłowski
  • '68 Maciej Zauściński Andrzej Krzyżoś
  • '79 Artur Różycki Mateusz Rył
  • '80 Tomasz Półrolniczak
  • '80 Oleksandr Topolnytskyy (KS Brochów)
  • '90 Tomasz Półrolniczak Łukasz Nowotny
  • '92 [1-0] Maciej Stefaniak (KS Brochów)
Galeria zdjęć:

Komentarze


~Gość

Nie dodano jeszcze żadnego komentarza.
Nie czekaj na innych, napisz!

Poprzedni mecz


20 Kolejka
Wrocław: Klasa A Grupa II
Plon Gądkowice
MUCH
:
GĄDK

Następny mecz


Brak informacji o następnym meczu

Poprzednia kolejka


20 Kolejka
Wrocław: Klasa A Grupa II
sobota, 15 kwietnia
Prusice
15 kwi 16:00
Skarszyn
Skokowa
15 kwi 16:00
Krzyżanowice
Muchobór
16 kwi 10:00
Gądkowice
Twardogóra
16 kwi 11:00
Krośnice
Milicz
15 kwi 16:00
Kaszowo

Następna kolejka


Brak informacji o następnej kolejce