Sporting - Muchobór 1:1
Relacja
Jaka piękna katastrofa!
Aby w skrócie opisać ten mecz posłużę się cytatem z filmu "Grek Zorba" :"Jaka piękna katastrofa!".Żeby dosadniej tego nie opisać jako kompromitacja.Miało być pewne zwycięstwo po walce (w końcu to derby) a skończyło się na biciu głową w mur.Prowadzenie dał nam Grzegorzewski w 34 min. po rzucie rożnym Sulimy i zamieszaniu pod bramką gospodarzy.Wyrównanie padło w 45+2 min. a więc doliczonym czasie gry.Kontra gospodarzy zakończyła sie strzałem w słupek a dobitka juz była celna.Po przerwie my mieliśmy słupek,gospdarze obili poprzeczkę i koniec meczu zastał nas z remisem,z którego nawet się cieszyc trudno.Słaby nasz mecz,mało sytuacji bramkowych a jak juz były to je marnowaliśmy.W ten sposób Sporting zyskał historyczny pierwszy punkt w tym sezonie.Tydzień temu zainkasował 12 bramek w Lutyni,gdzie my wygraliśmy 5-4. Niewiarygodnie to bolesne i niestety prawdziwe.
KING CROW
Komentarze
Nie dodano jeszcze żadnego komentarza.
Nie czekaj na innych, napisz!