Muchobór - Chwalimierz 4:4
Relacja
Jaka piękna katastrofa "2".Tak można w skrócie opisać ten mecz.
Zaczęło się pięknie bo w 3 min. po centrze Luśni trafia Skórczak.W 5 min. jest remis 1-1 po fatalnym błędzie Bartmana.W 9 min. Skórczak trafia na 2-1 (asysta M.Wójcik).Remis 2-2 jest w 17 min. po rzucie rożnym i główce najniższego zawodnika na boisku!!A w 26 min. przegrywamy 2-3,znów po fatalnym błędzie obrony.Na 3-3 wyrównuje w 38 min Sulima (asysta Gałki).Po przerwie trafia bezpośrednio z rogu Luśnia w 71 min.W 84 min. jest 4-4 po kontrowersyjnej bramce dla gości,bowiem ich zawodnikowi piłka uciekła poza linię końcową,po czym wrócił z nia na boisko i podał do kolegi z zespołu,który trafił do bramki.Na nic zdały się konsultacje arbitra i protesty naszych zawodników.Swoją drogą to trzeba grać do końca,nie byłoby takiej sytuacji.Generlanie słabo to wyglądało,wydawało się,że jesteśmy na fali wznoszącej a okazało się,że zaliczamy dół ze Sportingm i depresję z Chwalimierzem.
KING CROW
Komentarze
Nie dodano jeszcze żadnego komentarza.
Nie czekaj na innych, napisz!