WKS Muchobór Wrocław

Polonia Jaksonów - Muchobór 3:2 (2:1)

Relacja

Do trzech razy sztuka !


W trzeciej kolejce rozgrywek gr. 5 wrocławskiej klasy "B" mieliśmy wyjazdową sesję w Jaksonowie z tamtejszą Polonią. Rywalizowaliśmy z nimi dwa sezony temu, obydwa starcia kończąc zwycięsko. Teraz nie występowaliśmy w roli faworyta, bowiem dwie porażki na starcie sezonu nie upoważniały nas do tego. Szczególnie ostatnia przegrana na własnym boisku w koszmarnym stylu, nakazywała ostrożność w prognozowaniu wyniku. Gospodarze zaatakowali jako pierwsi i już w 1 min. Mucha musiał interweniować, przechwytując dośrodkowanie. W rewanżu przeprowadzamy akcję, po której strzałem za siebie próbował zaskoczyć bramkarza Pawłowski, ale była to bardzo niecelna próba. Dośrodkowanie z wolnego Półrolniczaka w 3 min. obrońcy wybili poza pole karne. W 5 min. powinno być 1-0 dla nas. Po podaniu P. Madeja w dogodnej sytuacji znalazł się Pawłowski. Strzelił na bramkę, ale nieczysto trafił w piłkę i ta wytraciła impet a mimo to sprawiła kłopot bramkarzowi, który zdołał ją jeszcze nogą wybić poza linię końcową, co oznaczało rzut rożny dla nas. Dośrodkowaną z kornera piłkę bramkarz Polonii zdołał wybić z dala od bramki. Z dystansu nad bramką uderzył w 6 min. Półrolniczak. Niewiarygodne jest to, co wydarzyło się w 7 min. Pawłowski "objechał" obrońcę i znalazł się przed bramkarzem, nieco z lewej jego strony. Mógł strzelać, ale wybrał podanie wzdłuż linii bramkowej do nadbiegającego P. Madeja. Bramkarz przyglądał się tej akcji bezradnie, mając świadomość, że za moment będzie wyciągał piłkę z siatki a tymczasem P. Madej spóżnił się o ułamek sekundy do toczącej się piłki i w nią nie trafił a piłka tym samym nie trafiła do siatki, tylko przeleciała wzdłuż bramki do linii bocznej, gdzie zaopiekowali się nią obrońcy. Jeśli takich sytuacji się nie wykorzystuje, to póżniej się to mści. Gospodarze odpowiedzieli strzałem z wolnego w 9 min. , obronionym przez Muchę. Na bramkę Polonii z dystansu strzelił w 11 min. P. Madej, co nie przyniosło efektu bramkowego, bo na drodze piłki do siatki stanął bramkarz. Z kłopotami i na raty broni Mucha strzał z dystansu w 12 min. Rzut rożny dla gospodarzy w 14 min. przyniósł im powodzenie. Po zamieszaniu w naszym polu karnym, jeden z zawodników Jaksonowa głową przelobował z odległości 8-9 metrów Muchę. Na linii bramkowej stał co prawda Luśnia, lecz nie sięgnął piłki głową i ta wpadła do siatki. Przegrywamy, mimo że mamy więcej z gry. Cóż jednak z tego, jeśli gospodarze nie wykańczają akcji, ale potrafili znależć się w odpowiednim czasie i miejscu na naszym polu karnym. Próbujemy odpowiedzieć na to trafienie, ale na spalonym jest Wójcik w 15 min. Do nieczęsto spotykanej na boiskach sytuacji doszło w 17 min. Po wyrzucie piłki z autu przez gospodarzy, piłka tak wysoko się odbiła od murawy, że próbujący ją złapać Mucha, musiał ratować się ostatecznie wybiciem jej poza linię końcową, bo wpadłaby do bramki. Bramkarz Polonii obronił w 22 min. strzał z dystansu Giery. Strzał głową Pawłowskiego w 26 min. broni bramkarz. W 27 min. z wolnego strzela Luśnia-tym razem bramkarz piąstkuje piłkę. Naszego bramkarza próbował zaskoczyć strzałem przewrotką zza pola karnego napastnik gospodarzy w 28 min. Nie zaszkodził nam rzut rożny w 29 min. Do podania Wójcika nie dochodzi w 30 min. P. Madej. Obok spojenia słupka i poprzeczki strzelił z wolnego Luśnia w 31 min. Ripostą miejscowych jest uderzenie z dystansu w 32 min. obronione przez Muchę. Po rzucie wolnym gospodarzy w 33 min. sytuację w naszym polu karnym wyjaśnia wybiciem piłki Kida. Nasza akcja w 35 min. kończy się nieopanowaniem piłki przez Pawłowskiego, któremu podawał Giera. W 36 min. przegrywamy 0-2. Gospodarze mieli rzut rożny (z tego samego narożnika, który przyniósł im prowadzenie), w naszym polu karnym nastąpiła kopanina, po czym piłka trafiła przed linię pola karnego, gdzie silnym strzałem skierował ją do naszej bramki jeden z zawodników Jaksonowa. O ile akcje gospodarzy nie przynosiły im żadnych efektów, to już stałe fragmenty gry potrafili wykorzystać prawie stuprocentowo. Kolejny rzut rożny mieli on w 40 min. , na szczęście wyszliśmy cało z tarapatów. Centra Giery do P. Madeja w 41 min. skończyła się w rękawicach bramkarza. Minimalnie obok bramki główkuje Pastuła po rzucie wolnym w 42 min. Po chwili strzelamy bramkę kontaktową. Pastuła znalazł podaniem P. Madeja przed polem karnym a ten podciągnął piłkę kawałek i strzelił nie do obrony, chociaż bramkarz próbował ratować sytuację, ale piłka przełamała mu rękę i wpadła do siatki. Złapaliśmy kontakt i teraz trzeba to wykorzystać. Jeszcze Pawłowski szarpnął prawym skrzydłem, ale jego dośrodkowanie wybił głową obrońca a po chwili sędzia zakończył pierwszą połowę.

Na drugą odsłonę wyszliśmy bez zmian, za to z nutka optymizmu. Ale to goście lepiej zaczęli, bo w 47 min. mieli rzut rożny, nic jednak z niego nie wycisnęli. W 49 min. bramkarz Jaksonowa łapie piłkę tuż przed P. Madejem, któremu podawał Wójcik. Mucha popisał się obroną strzału z ostrego kąta w 52 min. Natomiast w 53 min. broni strzał z wolnego. Mamy pecha w 55 min. Po rzucie wolnym piłka ląduje w polu karnym gospodarzy, dochodzi do niej Pastuła, uprzedzając bramkarza i strzela na bramkę. Piłka trafiła niestety w słupek a Pastuła zderzył się z interweniującym bramkarzem, co arbiter-nie wiadomo dlaczego- zinterpretował jako faul na bramkarzu, co oczywiście wzbudziło nasze protesty. Bramkarz długo się nie podnosił, ale jakoś w końcu doszedł do siebie i kontynuował grę. Długa przerwa widocznie nam nie posłużyła, bo wq 58 min. tracimy bramkę. Oczywiście nie z akcji, tylko po stałym fragmencie gry. Tym razem nie po kornerze, tylko po wyrzucie z autu, po którym zawodnik Jaksonowa skierował głową piłkę do siatki. Jak się okazało, auty także zaczęły być dla nas zabójcze. Próbujemy znów atakować. W 61 min. bramkarz uprzedza P. Madeja, zgarniając piłkę zagraną przez Luśnię. Robimy zmianę w 62 min. Schodzi Kida, zastąpiony przez Staszewskiego. Gospodarze nie skorzystali z rzutu rożnego w 63 min. Po raz trzeci bramkarz jest szybciej przy piłce od P. Madeja, któremu w 64 min. zagrywał Giera. Błąd gospodarzy przy wyprowadzaniu piłki w 65 min. zamieniamy na bramkę. Agresywniejsze krycie się opłaciło i P. Madej przechwycił piłkę. Zagrał ją na wolne pole do wychodzącego na pozycję Pawłowskiego, który strzałem po murawie skierował piłkę do siatki obok interweniującego bramkarza. Ratować sytuację próbował jeszcze obrońca, próbując wybić piłkę, ale dopadł ją już za linią bramkową. Przegrywamy 2-3 i mieliśmy jeszcze czas na ewentualne wyrównanie. Zaraz po strzeleniu bramki, został zmieniony Pawłowski, za którego wszedł Rapior. Kolejny rzut rożny dla gospodarzy w 68 min. wybijamy z dala od naszej bramki. W 70 min. Mucha piąstkuje piłkę po rzucie wolnym. W 73 min. znów bramkarz ubiega P. Madeja, zgarniając mu piłkę sprzed nogi po podaniu Luśni. Marnujemy okazję na wyrównanie w 75 min. P. Madej strzelił, zamiast podać do Luśni, który miał przed sobą pusta bramkę. Bramkarz obronił uderzenie P. Madeja i szansa przepadła. Następną szansę na remis marnujemy w 76 min. Tym razem po rzucie wolnym Luśni bramkarz odbija piłkę przed siebie a Staszewski nie wykorzystuje prezentu, odbijając piłkę (chyba kolanem) poza linię końcową. Miejscowi próbowali zaskoczyć Muchę z wolnego w 77 min. Na boisku pojawia się w 79 min. Janiak, zmieniając Luśnię. Obok bramki strzela Wójcik w 81 min. Nad naszą bramką szybuje strzał głową w 83 min. W tejże minucie zmieniamy A. Różyckiego, zastąpionego przez Zauścińskiego. Ten nowowprowadzony zawodnik przerywa kontrę Polonii w 84 min. Faul na Pastule w 86 min. (uderzenie łokciem w twarz) uchodzi zawodnikowi Jaksonowa płazem, bowiem sędzia uznał, że gracz gospodarzy nie faulował naszego stopera i nie pokazał mu żółtej kartki. Ciekawe więc, dlaczego ów zawodnik długo przepraszał Pastułę??Obok bramki strzelił po rzucie rożnym Półrolniczak w 87 min. W 90 min. po wolnym Wójcika, w zamieszaniu podbramkowym w poprzeczkę strzelił P. Madej. Sędzia doliczył tylko dwie minuty, co jest jakąś kpiną, bowiem po zderzeniu z Pastułą bramkarz gospodarzy dochodził do siebie ponad 5 minut a poza tym były też zmiany u nas i u gospodarzy. Wszystko razem na pewno trwało dłużej niż doliczone dwie minuty. Mamy jeszcze rzut rożny po strzale Giery w 92 min. , po którym obok bramki główkował Pastuła. I na tym sędzia zakończył spotkanie. Przegrywamy na własne życzenie po stałych fragmentach gry. Jeśli dodać do tego własną nieskuteczność, porażka jest zrozumiała. Nie strzelamy bramek z dogodnych sytuacji, potem tracimy je w głupi sposób, by następnie odrabiać straty. W drugim meczu z rzędu zaczynamy grać wtedy, gdy czas się już niebezpiecznie kurczy a dystans do odrobienia jest spory. Nie wiem z czego to wynika, ale całość zaczyna przypominać koszmar z początków rundy wiosennej ubiegłego sezonu. Dziś było lepiej niż przed tygodniem, ale też nie wystarczyło do chociażby remisu. Szansa na przełamanie będzie za tydzień.

S.O.S czyli Słówko O Sędziowaniu

Pogubił się sędzia w drugiej połowie. Faul na Pastule to oczywista kartka. Innym wg sędziego nie wartym kartki wydarzeniem był faul na Kidzie, w którego dwiema wyprostowanymi nogami "wjechał" zawodnik gospodarzy. Wg nowych przepisów takie zagranie MUSI być ukarane napomnieniem czyli żółta kartką. Tymczasem nic takiego nie było. Dobrze , że Kida zdążył jeszcze lekko podskoczyć i został trafiony tylko w jedną nogę. Strach pomyśleć, co by było, gdyby dostał w obie naraz. Ale na arbitrze nie zrobiło to wrażenia. No bo i niby dlaczego?Przecież to nie jego nogi...

Średnia wieku kadry meczowej: Polonia Jaksonów 28,8 - Muchobór Wrocław 29,4

YELLOW NOSE

Skład podstawowy:
  • 84. Jan Mucha
  • 6. Adam Giera
  • 16. Łukasz Grzegorzewski
  • 12. Wojciech Kida 62' Daniel Staszewski
  • 10. Robert Luśnia 79' Szymon Janiak
  • 9. Przemysław Madej
  • 8. Piotr Pastuła
  • 13. Tyberiusz Pawłowski 65' Dominik Rapior
  • 7. Tomasz Półrolniczak
  • 17. Artur Różycki 83' Maciej Zauściński
  • 71. Rafał Wójcik
Rezerwowi:
  • 11. Szymon Janiak
  • 3. Łukasz Nowotny
  • 2. Dominik Rapior
  • 14. Daniel Staszewski
  • 19. Maciej Zauściński
Przebieg meczu:
  • '15 [1-0] Marcin Kosturkiewicz (Polonia Jaksonów)
  • '37 [2-0] Marcin Kosturkiewicz (Polonia Jaksonów)
  • '44 [2-1] Przemysław Madej (asysta: Piotr Pastuła)
  • '60 [3-1] Kamil Juzyszyn (Polonia Jaksonów)
  • '62 Wojciech Kida Daniel Staszewski
  • '63 [3-2] Tyberiusz Pawłowski
  • '65 Tyberiusz Pawłowski Dominik Rapior
  • '79 Robert Luśnia Szymon Janiak
  • '83 Artur Różycki Maciej Zauściński
Galeria zdjęć:

Komentarze


~Gość

Nie dodano jeszcze żadnego komentarza.
Nie czekaj na innych, napisz!

Poprzedni mecz


4 Kolejka
Wrocław: Klasa B Grupa 8
Orzeł Bukówek
MUCH
4:0
BUKÓ

Następny mecz


Brak informacji o następnym meczu

Poprzednia kolejka


13 Kolejka
Wrocław: Klasa B Grupa 8
niedziela, 17 listopada
Ogrodnica
1:5
Muchobór
Bukówek
2:2
Sporting
Zakrzów
3:2
Lutynia
Marszowice
0:2
Piersno
Chwalimierz
1:5
Kąty Wr.
Łowęcice
0:1
Miękinia

Następna kolejka


Brak informacji o następnej kolejce